"SPÓR O FORMĘ I DATĘ"

Redakcja

"Kurka Mazurskiego"

Nawiązując do artykułu pt. "Spór o formę i datę" ("KM" nr 18/05), pragnę podzielić się swoim spostrzeżeniem.

Samorządowcy szczycieńscy przypomnieli sobie o Ojcu Świętym i chcą stawiać pomnik, zmieniać nazwę ulicy itp. W wielu miastach dawno już to uczyniono.

Panowie, weźcie się wreszcie do pracy, bo co powiecie wyborcom. Że kłóciliście się o Pomnik Papieża i na inne sprawy zabrakło czasu? Jan Paweł II na pewno chciałby, żebyśmy umieli sobie wybaczać, wspierać się i wspólnie szukać sensu, a nie wdawać w spory i kłótnie. Nie wolno nam dopuścić do tego, żeby Ojciec Święty stał się postacią pomnikową, hasłem, narzędziem manipulacji wykorzystywanym do celów innych niż ewangelizacja.

Jan Paweł II to zbyt wielki autorytet, by wykorzystywać Go w tak brudnych sprawach. Zawsze pytał o człowieka i jego dobro. Przed laty Ojciec Święty powiedział do profesora Wiktora Zina: "Pomniki wznoszone są przez uzdolnionych artystów, lecz brąz i marmur śniedzieją i kruszeją" (...)

Zazwyczaj wolimy robić to, co jest łatwe.

Łatwe jest zło. Dobro jest piękne, ale trudne.

Zdzisław Halamus

"NIE CHCĄ ZMIENIAĆ NAZWY ULICY"

Redakcja

"Kurka Mazurskiego"

Nawiązując do artykułu pt. "Nie chcą zmieniać nazwy ulicy" ("KM" nr 16/05), śmiem zauważyć, że to takie nasze polskie "ile głosów, tyle racji a nic konkretnego..

Nie Wam - Drodzy Radni - mówić o tym i oceniać Jana Pawła II, co jest Dlań większe, czy rondo, czy też ulica.

Ojciec Święty był tak wielki, iż na pewno najwyższe szczyty świata są przy Nim ziarnkiem pszenicy. Jeśli chodzi zaś o "lumpów" z parku, to, niestety, tak samo jest z ulicami, jak i wokół ronda, też się oni tam przechadzają. Wydaje mi się, że Papież nie wstydził się zarówno gorszych, jak i lepszych, ale na pewno ubolewał nad biedą - przy czym do każdego wyciągał tę samą dłoń.

Dowodem tego była jakże wymowna trumna, w której został pochowany.

Pieniądze na ewentualną zmianę nazwy ulicy i połowę diet naszych radnych powinno się może przeznaczyć na ładniejszą oprawę wiszącej tablicy z wizerunkiem Jana Pawła II w Ponadlokalnym Centrum Rehabilitacyjno-Edukacyjnym jego imienia przy ul. Pasymskiej, a także na rehabilitację i edukację dzieci niepełnosprawnych tam uczęszczających.

Zapewne jest to miejsce, z którego Ojciec Święty byłby bardziej dumny...

Z poważaniem

Jan Częścik

2005.05.11