Pochodzący z początku XX w. budynek gospodarczy stojący na posesji Zespołu Szkół w Spychowie został zrównany z ziemią. To może dziwić, bo jeszcze niespełna rok temu Rada Gminy Świętajno jednogłośnie zgodziła się go wydzierżawić Ewie Helman – Szczerbic z przeznaczeniem na pracownię garncarską. Wójt Alicja Kołakowska decyzję o zburzeniu obiektu tłumaczy m.in. względami bezpieczeństwa. Taka argumentacja nie przekonuje jej poprzednika, Janusza Pabicha.

Zemsta za asystenta?

WYBURZENIE ZAMIAST PRACOWNI

Ewa Helman – Szczerbic to postać znana nie tylko w Spychowie. Kilkanaście lat temu zamieszkała tu wraz z mężem, producentem i scenarzystą filmowym Michałem Szczerbicem. Sama jest z wykształcenia kostiumologiem, od dawna angażuje się w życie lokalnego środowiska, współpracując m.in. ze Stowarzyszeniem „Przyjazne Spychowo” i Fundacją Kreolia – Kraina Kreatywności. Kilka lat temu ona i jej małżonek otrzymali tytuły Honorowych Obywateli Gminy Świętajno. Jesienią ubiegłego roku uzyskała mandat radnej. Marzeniem Ewy Helman – Szczerbic było otwarcie w Spychowie pracowni garncarskiej. Miała się ona mieścić w wybudowanym na początku XX w. budynku gospodarczym stojącym na posesji miejscowego Zespołu Szkół. Pomysł ten spotkał się z przychylnością poprzednich władz gminy. Pod koniec sierpnia 2014 r. ówczesna rada jednogłośnie podjęła uchwałę wyrażającą zgodę na wydzierżawienie na 20 lat obiektu pani Ewie. Tak długi okres dzierżawy tłumaczono tym, że obiekt wymaga znaczących nakładów finansowych. Do sfinalizowania sprawy jednak nie doszło. W międzyczasie odbyły się wybory, po których w gminie wiele się zmieniło. Nowa wójt Świętajna Alicja Kołakowska miała wobec budynku inne plany. Kilka miesięcy temu podjęła decyzję o jego wyburzeniu. Dziś w miejscu gdzie stał jest już tylko pusty plac.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.